Year 2 rounded-up! | Rok 2 domknięty!
Traditional stats & reflections on two years of writing on Substack | Tradycyjne statystyki i reflexje o dwóch latach pisania na Substacku
17th March marked the second anniversary of launching my Substack publication. It has been a different year of writing than the first one, much tougher and demanding, but also full of growth (but that could also be said about my year in general, despite the general feeling of underdelivering). Anyway, let’s see my Substack’s past twelve months in some numbers, for which I’m very grateful and happy to share them with all of you:
The Data (Statistics and Facts)
(change since last year in these brackets) [stats since launch in these brackets]
You read my posts in six countries (+2) - the United States, Poland, Great Britain, Australia, Mexico and Nigeria
The US Subscribers read in eleven states (+1): Arizona, California, Florida, Georgia, Illinois, Indiana, Massachusetts, Missouri, New Mexico, Ohio, Texas (I lost a reader from Delaware, but gained in Arizona and California)
My Substack’s website gathered in the past year 2,291 views (-869 compared to previous year) [5,451 since launching] from 864 users logging (-80) [1,808].
Throughout last year I’ve published 25 posts and cross-posted two pieces.
The most liked and viewed post of the past twelve months was The Garden Tour. It was also most discussed post with the number of comments being 10 (including my responses).
Post with largest open rate in that period was How I discovered James Breakwell with 88% of emailed version opened by subscribers.
Most likes I got for a note was 21, although it was merely a comment under a meme done in German (“Das ist Ein Sehr Gut Witz!” - this is a very good joke!).
Posts from first year currently stay at 1,762 views (+262) and 72 likes (-2), while second year’s gathered 918 views and 51 likes, making the total 2,680 and 123.
On average day last year my Substack’s website was viewed 6.27 times (-2.36) [total avg. 7.45; -1.18] by 2.36 (-0.21) visitors [total avg. 2.47; -0.1], while average post gained 34 views, 1.88 likes and around 1 audience comment. The average post from the first year would have now 35 views (+1) and 1.44 likes (-0.04). Total average is 34.8 views (+4.8) and 1.59 likes (+0.11).
Talking through the year
Declaring last time I made a “milestone post” that I’d mostly continue what I was doing, I didn’t expect the inspiration crisis I suffered late in the last year. For a longer time I suddenly lost the enjoyment of creating stuff and it took a while to regain pleasure from writing. That’s why there was only a cross-post in November. This was also one of the matters I underdelivered last year, which really motivates me to bounce back. But I can assure you I’m now OK and not planning to abandon the publication anytime soon. Despite that I’ve managed to write down or expand few things I planned to share with the world, but also got to prepare some unexpected and regarding events unforseen. There were less pieces than a year prior, but I the newer are told in more detailed way. When it comes to new subscribers, they kept coming throughout the year, making their number bigger and bigger, and vast majority is still here. Thank you for that!
There weren’t many changes since the previous annual summary, at least not done by me. But those that happened were pretty huge. Some time past New Year Substack upgraded my publication with a sitemap! I love that feature and was very happy to earn it through continuous uploads across the years. The second one is courtesy of
, who was very kind to recommend my Substack, which gathered me a couple more subscribers. Once again, many thanks Damien! To repay the favour I recommended back and wholeheartedly encourage every reader to subscribe.Plans for the future
Regarding last year’s plans, the frequency of my posts have slightly dropped from what I wanted it to be, but on the other hand I was content with the quality of my writing each time it was ready to publish, so I’m quite happy about how it turned out despite not reaching my quantity goal. The thing I’m mostly disappointed about is I completely forgot about the promise to write more poetry. I apologise for that. I shall seek some new ideas and things that can be described in poems later in the year. At least I was able to keep the promise of “walking” you through the garden, which was one of your favourite pieces overall in terms of views, likes and comments.
My main focus in planning future posts throughout the next-current year is gonna be on keeping uploading at least twice a month, at times thrice, depending on how long it would take to write down all the aspects. I plan to finish the Arabia story, then some more memory and reflective tales plus possibly remake a post or two from the archives. But we’ll see how it turns out.
Thank You!
Everything I post is worth all the time spent on remembering, writing, proofreading and expanding thanks to this knowledge and joy-liability that many people are going to read it in all those world countries! Thank you for each and every read, like, comment, follow and subscription; thank you for your time spend on reading and sounding off and wanting to know more; thank you for subscribing through my recommendations to other great writers; and finally, thank you for being there. Your presence is very encouraging and appreciated. My thoughts run to you each time I sit down to finish another draft. Here’s hoping I can tell you stories for a long time. Take Care and see you in the next one!
Max
Dzień 17 marca znaczył koniec drugiego roku mojego tworzenia na Substacku, czas więc na tradycyjny chwalipost. Był to inny rok niż ten debiutancki, znacznie cięższy i bardziej wymagający, lecz także pełen wzrostu (co równie dobrze mozna powiedzieć o całym moim roku, mimo generalnego poczucia nie dowiezienia przeze mnie wielu spraw). Tym niemniej zobaczmy mojego Substacka w świetle liczb:
Dane (Statystyki i ciekawostki)
(zmiany od ostatniego roku w tych nawiasach) [zmiany od początku pisania w tych nawiasach]
Czytacie moje posty w sześciu krajach świata (+2). Są to: Stany Zjednoczone, Polska, Wielka Brytania, Australia, Meksyk i Nigeria.
Amerykańscy czytelnicy robią to w jedenastu stanach (+1). Należą do nich: Arizona, Floryda, Georgia, Illinois, Indiana, Kalifornia, Massachusetts, Missouri, Nowy Meksyk, Ohio, Teksas. Zyskałem subskrybentki w Arizonie i Kalifornii, a straciłem w Delaware.
Strona mojego Substacka zanotowała 2 291 wyświetleń (-869 w stosunku do pierwszego roku) [5 451 od uruchomienia publikacji] przez 864 użytkowników (-80) [1 808].
W ciągu roku opublikowałem 25 postów i 2 cross-posty innych twórców.
Najwięcej polubień i wyświetleń w ciągu minionych 12 miesięcy zgromadził The Garden Tour | Oprowadzenie po ogrodzie. Był to też najchętniej komentowany post, z liczbą komentarzy wynoszącą 10 (w tym moje odpowiedzi).
Najwięcej like’ów pod notatką dostałem 21, choć był to zaledwie komentarz do mema, po niemiecku (“Das ist Ein Sehr Gut Witz!” - do jest bardzo dobry żart!).
Posty z pierwszego roku obecnie mają 1 762 wyświetlenia (+262) i 72 like’i (-2), zaś te z drugiego roku zdobyły 918 wyświetleń i 51 like’ów, co daje łącznie w obu kategoriach kolejno 2 680 i 123.
Średnio dla minionego roku dziennie stronę mojej publikacji odwiedzano 6,27 razy (-2,36) [całkowita średnia 7,45; -1,18] przez 2,36 użytkowników (-0,21) [całkowita śr. 2,47; -0,1]. Statystyczny post z pierwszego roku miałby obecnie 35 wyświetleń (+1) i 1,44 like’a (-0,04). Całkowita średnia to 34,8 wyświetlenia (+4,8) i 1,59 polubień (+0,11).
Jak skomentuję miniony rok?
Zapowiadając w ostatnim podsumowaniu kontynuację dotychczasowych trendów, nie spodziewałem się utraty weny doświadczonej w końcówce zeszłego roku. Na dłuższy okres nagle straciłem radość z tworzenia rzeczy i zajęło mi chwilę odzyskanie przyjemności z pisania. To dlatego w listopadzie ukazał się tylko cross-post. Jest to również jedna ze spraw, w których zawiodłem w zeszłym roku, co mocno motywuje mnie do nadrobienia. Ale mogę Was zapewnić, że teraz jest już OK i nie planuję porzucać publikacji w najbliższym czasie. Pomimo tego byłem w stanie spisać lub rozwinąć kilka rzeczy, którymi planowałem podzielić się ze światem, a ponadto przygotować parę niespodzianek i wydarzeń nieprzewidzianych. Co prawda napisałem mniej postów, niż rok wcześniej, ale nowsze są opowiedziane w bardziej szczegółowy sposób. Jeśli chodzi o nowych subskrybentów, ich liczba rosła i rosła, przez co jest teraz większa niż kiedykolwiek. Dziękuję Wam za to!
Od poprzedniego rocznego raportu nie było wielu zmian, a przynajmniej nie dokonałem ich ja. Ale te, które zaszły, były dość znaczące. Niedługo po Nowym Roku Substack wzbogacił moją publikację o mapę strony! Uwielbiam tą opcję i jestem bardzo szczęśliwy z jej uzyskania przez ciągłe postowanie przez lata. Druga zaistniała dzięki uprzejmości Damiena Stwarta, który polecił mojego Substacka na swojej stronie. Raz jeszcze bardzo Ci dziękuję,
! Aby się odwdzięczyć, również zarekomendowałem subskrybcję i gorąco zachęcam do zapisania się na newsletter.Plany na przyszłość
Co do zeszłorocznych planów, to częstotliwość moich postów nieco się obsunęła względem moich pragnień, lecz z drugiej strony byłem zadowolony z formy i treści mojego pisania za każdym razem, gdy było gotowe do publikacji, więc jestem nawet zadowolony z tego jak wyszło, pomimo nieosiągnięcia celu ilościowego. Jedyne nad czym mocno ubolewam to fakt, że kompletnie zapomniałem o obietnicy pisania więcej poezji. Przepraszam za to. Spróbuję poszukać nowych pomysłów i rzeczy które można zawrzeć w formie wierszy w ciągu tego roku. Ale przynajmniej dotrzymałem słowa i “oprowadziłem” Was po ogrodzie, co było jednym z Waszych ulubionych utworów wszech czasów pod względem wyświetleń, polubień i komentarzy.
Moim głównym celem w planowaniu przyszłych postów w następnym-bieżącym roku będzie utrzymanie częstotliwości publikowania na poziomie co najmniej dwóch postów na miesiąc. Czasem może uda się trzykroć w miesiącu, ale to zależy od tego, jak długo zajmie przygotowywanie postu. Zamierzam dokończyć opowieść o Arabii, potem kilka wspomnień i przemyśleń plus być może remake anegdoty albo dwóch z archiwum. Ale zobaczymy jak wyjdzie.
Dziękuję!
Wszystko co zamieszczam jest warte całego czasu spędzonego na wspominaniu, pisaniu, korekcji i rozwijaniu dzięki świadomości i radosnej odpowiedzialności, że mnóstwo ludzi to przeczyta w tak wielu krajach! Dziękuję Wam za każdy jeden like, przeczytanie, komentarz, obserwowanie i subskrybcję; dziękuję Wam za czas poświęcony na czytanie i przemyślenia i chęć poznania dalszego ciągu; dziękuję Wam za subskrybowanie z mojej rekomendacji innych świetnych pisarzy; wreszcie dziękuję Wam za bycie tutaj. Wasza obecność jest bardzo doceniana i zachęcająca. Myślami wybiegam do was za każdym razem, gdy zasiadam do ukończenia brudnopisu. Wierzę, że będize mi dane opowiadać Wam historie przez długi czas. Trzymajcie się i do zobaczenia wkrótce!
Congratulations Max on 2 years of writing :-)